Hej. Co u mnie? Jednym słowem masakra. Ale to nie oznacza że nie jest dobrze, bo jest ale mam tyle rzeczy na głowie że nie wiem czy wszystko ogarnę. Już dawno nie pisałam posta, moja wina, moja bardzo wielka wina ale no... Te wakacje były dziwne!!! I ogółem do dupy.
Szczerze? Gdyby nie te wszystkie kartkówki, to byłabym w 100% szczęśliwa że się skończyły. Naprawdę, to były jedne z najgorszych wakacji jakie miałam. Ogółem? Dużo smutków, dużo dziwnych i czasem nielogicznych sytuacji, nieporozumień i stresu. Poza tym strasznie szybko zleciały i nawet ich nie poczułam. A wiecie co mnie najbardziej przeraża? Ta zmiana: jeszcze dwa tygodnie temu 30°C a teraz to się zastanawiam czy nie zacząć chodzić w rękawiczkach do szkoły. Serio, to jest jakaś masakra.
Szczerze? Gdyby nie te wszystkie kartkówki, to byłabym w 100% szczęśliwa że się skończyły. Naprawdę, to były jedne z najgorszych wakacji jakie miałam. Ogółem? Dużo smutków, dużo dziwnych i czasem nielogicznych sytuacji, nieporozumień i stresu. Poza tym strasznie szybko zleciały i nawet ich nie poczułam. A wiecie co mnie najbardziej przeraża? Ta zmiana: jeszcze dwa tygodnie temu 30°C a teraz to się zastanawiam czy nie zacząć chodzić w rękawiczkach do szkoły. Serio, to jest jakaś masakra.
A jak tam u mnie w szkole...?
A fajnie, moja klasa jest bardzo pozytywna, mamy fajną wychowawczynię i ogółem narazie wszystko w porządku. Mam nadzieję że się nie pomylę co do swoich odczuć, a jedyne co mnie sfrustrowało to ta dezorganizacja w szkole. Naprawdę, nie znam szkoły która by była tak nie zorganizowana... Uh, masakra.
A fajnie, moja klasa jest bardzo pozytywna, mamy fajną wychowawczynię i ogółem narazie wszystko w porządku. Mam nadzieję że się nie pomylę co do swoich odczuć, a jedyne co mnie sfrustrowało to ta dezorganizacja w szkole. Naprawdę, nie znam szkoły która by była tak nie zorganizowana... Uh, masakra.
Nie wiem czy wam o tym pisałam, ale mam w moim pokoju przemeblowanie. Nie wiem w sumie czy jest więcej miejsca, wydaje mi się że jest tyle samo. A najlepsze jest to że od czasu kiedy w moim pokoju są inaczej poukładane meble, robię codziennie jeden wielki bałagan i codziennie muszę to sprzątać co (przyznaję się bez bicia) nie zawsze robię.
Doszłam do wniosku że teraz nie będę tak często dodawać postów z oczywistej przyczyny: braku czasu. Oczywiście każda pora roku jest dobra na robienie zdjęć, więc będę starała się je robić kiedy tylko będę mogła. Może się też zdarzyć że będę dodawała posty z samymi sesjami zdjęciowymi i krótkim opisem, tak żeby wam to pozostawić do oceny. Ale narazie nic nie mówię, to się zobaczy bo nie jestem w stanie przewidzieć ile czasu będę miała dzisiaj czy jutro, a co dopiero za kilka miesięcy. Oczywiście, o wszystkim was będę informować :))
Buziaki, Ania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Spam i obraźliwe komentarze nie będą tolerowane! Za każdy komentarz bardzo dziękuję ♥♥ ! Weryfikacja obrazkowa wyłączona:)